Urodziny Forum!

[Narienn]

Dlaczego u nas nie ma takich nauczycieli xD ale nei mówię że mam złych ("I co się tak śmiejecie, chcecie żeby Wam się zęby zakurzyły?") xD

[Ginny]

Ja nie mam aż takich nauczycieli, ale wystarczająco wspaniałych. ^^
Niektórych, oczywiście.

[Amirez]

Hahahha, to było dobre. xD A ja nauczycieli mam głupich, a nawet bardzo. W podstawówce było nieco lepiej (np. nasz wychowawca, jak się wkurzył i już uspokoił, to opierał się na biurku i: "Wy szynki!" <lol2>). ;P

[Ginny]

Nie! Hahaha! xD

[Ciotunia Black]

Tja.... Na kazdej lekcji z moim wychowawcą leżę na ławce (ze śmiechu).
Ostatnio, kiedy zrobił wielkie pytanie (wasza Ciotunia oczywiście się zgłasza cały czas xD) tak spojrzał na mnie i mówi "Kalina, opuść te łapę, i tak Cię nie spytam". Ja: "Ale dlaczego " W: Bo ty zawsze wszystko umiesz "

[Emma]

Hehe

[Ciotunia Black]

Ma się znajomości

[Ginny]

Taak. xD

[Amirez]

Phhahaha, to było dobre. xD Mnie też nikt nigdy nie pyta, jak umiem, albo się zgłaszam. A pytają, jak nie umiem. To jest wredne. =.=

[Ginny]

Tak, zawsze tak jest. Pamiętam, jak na muzyce śpiewaliśmy piosenki z Mamma Mia, oczywiście po angielsku. No i jedna zwrotka była bardzo trudna, i kiedy pani zastanawiała się, kto ją zaśpiewa ("Drugą zaśpiewa..."), modliłyśmy się z koleżanką "Tylko nie Zuzia, tylko nie Zuzia!", a pani :
- Zuzia!

[April Black]

Taaa... Nauczyciele mają talent do wykrywania, kto jest akurat nieprzygotowany i właśnie jego pytają -.-

[Amirez]

Powtórzę się: to jest wredne. >.<

[Kociolek]

Owszem i to bardzo.
Ale nauczyciele sie z czymś takim rodzą.
Gorzej, oni mają niezwykłą intuicje.
Wiem, mieszkając z mamą matematyczką.

[Amirez]

Ojejciu. Nawet nie mów mi o matematyce, bo jak pomyślę o moim nauczycielu... księdzu, nawiasem mówiąc. :D

[Bell]

MAcie matematyko - religie? Moj facet od matmy tez najlepszy nie jest. Czesto sie w czyms myli i jak uczniowie go poprawia, to musi sam wszystko od nowa obliczyc, bo inaczej nie uwierzy xD.