Filmy

Ciotunia Black

Ale jak to powiedział mój wychowawca: "Chłopaki to zwierzęta, które da się oswić i wychować".

Bonnie

Wychowawca??? I ma az takie poglady o swojej plci???

Ginny

Niesamowite. xD

Narienn

Niezłe. On też niezły...

a propos ja bylam wczoraj z moją paczką na spacerasie. (3 chlopaków 2 dziewczyny...a niedziele będzie 3-3) xDD

Kociolek

super ;]
U mnie też chłopaki wychowani ;] i w drzwiach przepuszczą i krzesło przyniosą jak brak ;] ale to zależy d;a kogo, bo jak nie lubią jakiejś dziewczyny, to potrafia np. .... bardzo brzydko sie o niej wyrażać, że tak powiem Wink

Narienn

no jasne nie wszyscy są tacy cudowni xDD

Kociolek

nie wszyscy, ale czasem sie im nie dziwię Wink

Ginny

U mnie w klasie chłopcy też są mili dla dziewczyn (w większości), ale dla siebie nawzajem niezbyt. Mają niezbyt ambitne teksty typu "Śmierdzisz", "Masz łupież", "Twoja stara..." :/

Emma

U mnie w klasie również są mili dla nas choć nie zawsze.A między sobą nie raz rzucają głupie teksty, szturchają się, bekają jak mają okazje, kopią puszki na korytarzu....itp.

Ciotunia Black

Heh... "Twoja stara...", albo "Twój stary..." - u nas jest to bardzo popularne.
Chłopacy są dość mili... Ale mnie traktują różnie.
Np. mój kolega (mieszkający blisko mnie; nasze mamy się przyjaźnią i często dajemy sobie lekcje) raz to wyzywa mnie od kujonów, lizusów itd. a na następnej zadanie: "Kala daj zadanie". Albo: pożyczyłam mu lekturę (miałam dwa egzemplarze) wróciła oblana sokiem.
Albo w ten piątek pożyczyłam mu zeszyty (nie było go w szkole) wróciły w poniedziałek późnym popołudniem. A dodam, ze w środę miałam duży sprawdzian z historii, w czwartek sprawdzian z matmy, a w środę z geografii.
Z naszymy chłopakami to róźnie bywa...

Moony Alex

Wyrażenie "Twoja stara/Twoja stara cośtam", podobnie jak "żal.pl/żal" albo niesamowicie popularne u nas "maty" przyprawiają mnie o mdłości. Swego czasu teksty z "twoją starą" były używane na zasadzie "im więcej używasz tym bardziej jesteś cool i wygadany".

Chłopcy z mojej klasy... W sumie są przeciętni, ale na 13 lubię tylko 4. Kilku jest mi zupełnie obojętnych, ale typy, na widok których wnętrzności mi się skręcają i chcę uciekać gdzie pieprz rośnie też się znajdą. Niektórzy mają beznadziejne odchyły. Mamy dwóch takich, którzy są tak bezczelni, że czasami żyć się odechciewa. W stosunku do nas i do nauczycieli - bo tyle mogę zaobserwować. Nie wiem, czy oni mierzą się wartością "im bardziej jestem bezczelny i robię z siebie durnia, tym więcej jestem wart"? Chyba tak. No i jeden z nich właśnie to potworny agresor. Kiedyś posprzeczał się o coś z koleżanką (drobna zwada, nawet nie kłótnia). W efekcie zrzucił dwie inne (które broniły tamtej) z ławki, a tą ławką uderzył. Nawyzywał od szmat i innych takich. No, ale cóż.

Tonks

Bonnie

Chlopaki z mojej klasy sa (narazie) dosyc fajni, z takim jednym malym wyjatkiem...
Ale niewazne.

ZAL.pl... Gdzies to juz slyszalam.....

Amirez

U mnie w podstawówce chłopacy byli właśnie tacy: "Im więcej razy powiem 'twoja stara' albo 'żal.pl' (bywały inne xP), tym jestem fajniejszy". Teraz, w gimnazjum, chłopacy są... dojrzalsi i to da się zauważyć. Nie ciepią się takimi beznadziejnymi tekstami, są kulturalniejsi i wgl. Chociaż... Dzisiaj na WOSie była afera, bo jeden drugiemu podarł pracę domową, bo ten pierwszy nie miał jej skserowanej, bo podobno drugi mu ją zabrał... Naprawdę ciekawe, wierzcie mi. xD

Ginny

U mnie w szkole chłopcy ciągle są bezczelni i chamscy, ale na szczęście (i nieszczęście) raczej nie dla dziewczyn. Za to do nauczycieli potrafią odezwać się "na ty". I jak mówiła Moony - naprawdę czasami odechciewa się przy nich żyć.