Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amirez
Pupilek Dumbledore'a
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:33, 12 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz, ja też bym chciała. A może nawet i przyjaciółkę. oO No ale w sumie chłopak powinien być przede wszystkim przyjacielem, nie uważacie? (;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ań
Naczelny Proroka
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Little Whinging Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:56, 12 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Eee ja nie...
Dla mnie przyjaciel to nie chłopak, a chłopak nie przyjaciel.
Znaczy... chłopak przyjacielem powinien być ^^
Ale przyjaciel chłopakiem nie!
Ale to chyba wiadome
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Narienn
Sam-Wiesz-Kto
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 2815
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:18, 12 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Tobą Ań...
Ja mam i przyjaciela (chyba mogę go tak nazwac...xD)
I chłopaka...
I przyjaciółkę też...
czyli narzekać chyba nie mogę, co nie...?xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ginny
Administrator
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 4189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolina Godryka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:08, 12 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Raczej nie. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ań
Naczelny Proroka
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Little Whinging Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:29, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie powinnaś ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Narienn
Sam-Wiesz-Kto
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 2815
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:25, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No, ale problemy nie tylko z tym się wiążą
A mam takie pytanie, z innej beczki.
Co sądzicie o takiej miłości na odległość...?
Sąsiednie miasto, co para widzi się co tydzien, czy dwa...
O takiej, w innych województwach, co widza się bardzo rzadko..
a i o takiej, w której boy i girl znają się tylko z virtuala...
albo, znają sie tylko z ... wakacji ^^
wyraźcie swoej zdanie..xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
April Black
Skarpetka Zgredka
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grimmauld Place 12 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:17, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Sądzę, że taka miłość jest piękna, ale raczej nie chciałabym mieć chłopaka na odległość, wolałabym mieć go przy sobie. Zawsze w trudnych chwilach byłoby się do kogo przytulić Chyba umarłabym z tęsknoty, jak miałabym się z nim spotykać raz na miesiąc czy nawet rzadziej. Poza tym widując chłopaka raz na jakiś czas nie poznałabym go tak naprawdę, bo żeby kogoś bardzo dobrze poznać, trzeba mieć z nim do czynienia na co dzień. Takie jest moje zdanie.
A jeżeli dziewczyna i chłopak znają się tylko z Internetu, to to według mnie nawet nie jest miłość. W sieci każdy właściwie może być kim chce i może się okazać, że przykładowo tak naprawdę chłopak tylko udaje takiego czułego i romantycznego. Myślę, że trzeba by było spotkać się z nim przynajmniej kilka razy.
Wiecie co? Przełamałam się i napisałam do Niego. Ale mam wrażenie, że Go nudzę. Był co prawda dość uprzejmy, odpowiadał mi na wiadomości, ale nie wydawał się być zainteresowany rozmową ze mną.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez April Black dnia Wto 20:18, 13 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amirez
Pupilek Dumbledore'a
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:52, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o związek na odległość, to mi się to wydaje... sztuczne. Może i to jest prawdziwa miłość, ale takie rzadkie widywanie się i w ogóle... Nie, mi się to za bardzo nie widzi.
A jeśli chodzi o miłość przez internet, to takie coś nie istnieje po prostu. Kiedyś, w sumie całkiem niedawno, weszłam na bloga jakiegoś chłopaka, potem znalazłam go na nk i jego fbl i zakochałam się... w jego zdjęciach. Mimo, że wszyscy mi mówili, że jest okropny. xD No ale to nie była miłość, to jasne. Nawet nigdy z nim nie rozmawiałam. A gdyby już to była taka znajomość... bliższa, to też wydaje mi się, że to nie możliwe po prostu.
April, po pierwsze gratuluję, a po drugie Cię nie pocieszę, bo miałam to samo i od tamtej pory już nigdy do niego nie napisałam... xD Ale wiesz, kuzynka mi zawsze powtarza, ża "GG to nie wszystko". (;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ginny
Administrator
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 4189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolina Godryka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:55, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że to na pewno nie jest taka sama miłość, bo - jak napisała April - żeby kogoś naprawdę poznać trzeba mieć z nim do czynienia codziennie. Oczywiście, może niektórym to pasuje, ale mi nie. ^^
Co do przyjaźni na odległość, to wierzę w nią w 100%, z własnego doświadczenia. :)
April, gratulacje. Raczej nic Ci nie doradzę, bo się nie znam. ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ań
Naczelny Proroka
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Little Whinging Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:46, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Przyjaźń na odległość? No chyba tak
Ale miłość... Nie.
Internetowej miłości nie uznaje xD
To dla mnie... nie istnieje? :> Taak, to dobre określenie.
April! Świetnie, że to zrobiłaś, cieszę się To może spróbuj do niego zagadać... w realu? Tak twarzą w twarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Narienn
Sam-Wiesz-Kto
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 2815
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:47, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
April, moje gratulacje - łamiemy bariery, co nie ...xD
Miłość przez internet - nie, przyjaźń - taak, choć różni się od tej w realu... ta w realu może mieć większą wartość...
Zaprzeczę z tym widywaniem się codziennie - można kochać kogoś, kogo widuje się raz na tydzień, czy co dwa... (przekonuje się o tym:) )
Wiadomo że czasem chciałoby się aby chodził do Twojej szkoły, był przy Tobie... Ale jest internet, są telefony... podczas rozmowy na gygy tez można się poznać - weźmy na przykład przyjaźnie prze internet, przecież "znamy" tą osobę - no a powiedzmy, że na weekend ta osoba przyjeżdża - i się spotykacie, sami, czy ze znajomkami... i jest okey - przynajmniej wtedy docenia się te spotkanie,bo rzadziej się widzicie... Jak dla mnie z tym nie ma problemu..
Gorzej jeśli widujecie się raz na miesiąc albo rzadziej - okey, tu już jest gorzej, no bo jednak to długo...
Amirez, wiesz ile razy "zakochałam" się w czyichś zdjęciach..? łoo boże..xD jak wylukam kogoś na nk, czy fotce.. może mieć cudne foty.. i tu się zgadzam - to nie jest miłość  po prostu chłopak jest w Twoim typie, i może do tego ma sensowny opis
Uff... to tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ań
Naczelny Proroka
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Little Whinging Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:27, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Noo tak.. ale jakby na przykład chłopak był z Sopotu a dziewczyna z Krakowa? Pewne kilometry ich dzielą, prawda? ...
Co do tych zdjęć to racja.. chodzi tylko o sensowny komentarz ^^
Oraz o ten typ ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
April Black
Skarpetka Zgredka
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grimmauld Place 12 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:03, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ań napisał: | April! Świetnie, że to zrobiłaś, cieszę się To może spróbuj do niego zagadać... w realu? Tak twarzą w twarz. |
Heh, fajnie, że się cieszysz
Jeśli chodzi o spotkanie w realu... Niezła myśl, pytanie tylko: jak? Chodzimy do zupełnie innych szkół (co prawda w tym samym mieście, ale po lekcjach raczej trudno Go wyczaić). Poza tym On mieszka w innej wiosce (tak, mieszkam na wsi ^^). Musiałabym do Niego pojechać (albo On przyjechać do mnie, co jest tak prawdopodobne jak główna wygrana w totolotka ), żebyśmy się spotkali Jak by to w ogóle wyglądało? Dobra, wolę sobie nie wyobrażać xD Poza tym jego brat jest nauczycielem wuefu w mojej szkole... -_-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ań
Naczelny Proroka
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Little Whinging Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:33, 16 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wuefista? ... Oo masakra xD
Emm... ja też mieszkam na wsi ^.^
No nie wiem... A nie macie jakiś zajęć poza lekcyjnych razem?
Wyjazdy na lodowisko, na baseny, poza lekcyjny taniec, angielski i takie sprawy ^^
To by dużo ułatwiało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Narienn
Sam-Wiesz-Kto
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 2815
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:29, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ań napisał: | Noo tak.. ale jakby na przykład chłopak był z Sopotu a dziewczyna z Krakowa? Pewne kilometry ich dzielą, prawda? |
No jasne, w tym przypadku to raczej szans nie ma, aby spotykać się co tydzień, dwa, prawda? Chodziło mi głównie o to, że nie trzeba chodzić do tej samej szkoły i widywać się codziennie..
Hmm.. No właśnie, jakieś wspólne zajęcia byłyby okey...
Teraz piszecie na gg, czy jak...?
P.S. Ja też z wioski, haah ;] ale ja lubie swoje "City" zwane zadupiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|