Nieobecności i takie tam. ^^

Moony Alex

Jeśli chodzi o przywitania, to ja, podobnie jak Ginny - "witaj" ("witam" jakoś nie lubię). Albo "cześć". Ostatecznie, gdy mam głupawkę - "siemka".

Nie lubię być witana "elo", "siema", "joł", "ema", "hejka", "cze" itd... Drażni mnie to Wink

. A i nie uznaję wieczornego "dobry wieczór" - to brzmi tak nienaturalnie! I żeby były egipskie ciemności, to ja powiem "dzień dobry!".

A "ciao"? Takie... nie bardzo Wink

. W ramach głupawki owszem, ale na poważnie jestem przeciw.

Ciotunia Black

"Dzień dobry" w egipskich ciemnościach... Ja kiedyś tak zrobiłam (zapomniałam się). Kobieta, przywitana grzecznie przez mła, spojrzała się na mła jak na wariatkę. Więc nie radzę Smile

Ewentualnie jeszcze "Dzień dobry wieczór", ale to tylko jak mi i kumplowi odbija Wink

Moony Alex

E tam, ja praktykuję i nikt mnie jeszcze nie zabił Wink

. A skoro nikt nie zabił, to nie moze być tak źle.

Narienn

Taak Dzień dobry w środku nocy jest bardzo optymistyczne xDD

Nie wiem dlaczego, ale pewnie przez napływ uczniów z pobliskiej wioski-miasteczka, u nas w sql jest taki zwyczaj, u dziewczyn oczywiście, że witamy się buziakiem w policzek.. w pierwszej klasie wydawało się to nam, nowym, dziwne, no ale teraz, w 2 to normalnie wchodzisz do skzoły, "Siemka!" *cmok*, "hej" *cmok*, i tak z najbliższymi kumpelami, koleżankami...
Niektóre laski nawet z chłopakami, ale to rzadko...xD
Taki zwyczaj u nas w szkole xD

Amirez

Ja zawsze mówię "Ave, cokolwiek to znaczy" mwahah. xD
A jeśli chodzi o takie "elo", "ema", "joł" itp., to mnie to też wkurza. xD
Ogólnie mówię "cześć", a jak piszę (np. gadu-gadu, sms itd.), to zawsze "hej", nie wiem czemu. ;P
I na pożegnanie obowiązkowo "pa". xD

Moony Alex

W mojej szkole 'cmoki' są praktykowane, ale ja i moje koleżanki raczej nie wyobrażamy sobie, by się tak witać... Niby jesteśmy zżyte, znamy się w większości te 9 lat, ale nie potrafiłybyśmy używać tego buziaka w policzek, czy nawet w powietrze obok.
Poza tym, mamy uraz pschiczny, bo u nas robią to przeważnie dziewczyny typu "Ojej, złamał mi się paznokieć..." - jeśli wiecie, jakie mam na myśli...
Ja się nawet dziwnie czuję, gdy ktoś mnie przytula Wink

.

Narienn

Nie myślcie że jestem laską typu "aaaa, złamaaałam paznokiec!" "Ja chce tą różową kieckę!" - nie nie nei !! xD
u nas po prostu tak jest...xD przytulanie i cmoki na porządku dziennym xD

Moony Alex

Narienn! Przepraszam, jeśli odebrałaś moje słowa jako obrazę!
Nie miałam na myśli Ciebie, chciałam po prostu przedstawić sytuację z cmokaniem w mojej szkole...
Wybacz, jeśli poczułaś się urażona w jakikolwiek sposób.

Ciotunia Black

U nas dziewczyny też cmokaja na powitanie, tyle że niektóre w usta...

I co wyprawiają w szatni na w-f-ie... Żałosne. Nie przytoczę tematów, bo będę kulturalna...

Narienn

Nie, nie, nie uraziłaś mnie Moony, ja tylko chciałam sprostować Smile

taak, niektóre przesadzają...xD

Ginny

My nie. Raczej się przytulamy (dziewczyny) bo jeszcze nie jesteśmy ze sobą zżyte. ^^

Narienn

no przytulanko...
Wyobraźcie sobie zimną przerwę 20 minutową na boisku... bez kurtek...
Tylko sie przytulac xD i gadac

Ań

Haha dokładnie Smile

My raczej nie robimy tak.
Zwykłe "cześć" "pa" "narka" i idziemy. Chyba, że rozstajemy się na dłużej. Smile

Amirez

U mnie niektóre dziewczyny całują w policzek, tzn. to nie taki do końca pocałunek, "policzek do policzka" raczej. ;P Niektóre dają całusy w usta, ale to te w większości "AAAAA! Mój paznokieć!" (one są takie, ale w trochę innym kontekście =.=). Przytulamy się też, ale ja już tego nie robię, bo wiem, że nikt mnie nie lubi, więc po co mnie przytula? Czasem to ta dziewczyna podchodzi, ale ja - nigdy. Poza tym dziwne jest przytulanie... no w sumie obcej osoby (dla przypomnienia: znamy się od 5 mies.).

Bell

U mnie w gimnazjum to też są cmokiw policzek, ale jaz koleżankami nigdy tak nie robiłam... Zazwyczaj to poprostu "cześć". Po dłuższych rozstaniach, to nawet się na sebie rzucamy ^^. Ostatnio, gdy z Dusią nie widzialam się przez pięc miesięcy, o mało mnie nie udusiła Razz

.