To chcialabym kiedys zrobic

Lily

O, matko ja też! Marzę o tym od dwóch lat i od takoż długiego czasu chce zapisać się na kurs japońskiego, ale nigdy o tym nie pamiętam. Znam nawet kilka słów po japońsku! ^^

Pomyloony

Jak miło

Ja również chciałam się zapisać na jakiś kurs, ale z tego co się orientuję, to w pobliżu miejsca mojego zamieszkania nic nie ma. Poza tym wiąże się to z kosztami. Jak na razie poznałam kilka znaków hiragany, ale nie zawsze chce mi się przeglądać nowe. A słów to w ogóle nie znam, chyba że takie co każdy kojarzy, typu sajounara, sakura, iie i takie tam. Albo samurai, sumo inne nazwy funkcjonujące w polskim...

Ale podróż do Japonii to by było przeżycie...

A wkręciłam się przez "Wyznania gejszy"; trudno uwierzyć, prawda?
Kiedyś tam leciało w polsacie, to strasznie wyczekiwałam. Obejrzałam, potem od koleżanki pożyczyłam książkę. Potem pożyczyłam od koleżanki jeszcze raz i mnie wzieło totalnie! Do tego stopnia, że zgłosiłam się do zrobienia prezentacji o Japonii na geografię.

Nawet postanowiłam obejrzeć sobie jedno anime. Jedno jedyne. Postanowiłam manifestować to od dziś swoim avatarem Smile

.

A żeby aż tak bardzo nie offtopić, to chciałabym jeszcze raz zobaczyć "Avatara". Byłam dziś w kinie, gdy film się skończył, to wyjść nie chciałam. Chcę to obejrzeć raz jeszcze!

Bell

Mam koleżankę, z Japonii xd. Jak chcesz, mogę Cię z nią jakoś zapoznać, chociaż jeszcze nie wiem jak.

Ach, to dlatego zmieniłaś av... Tylko wytłumacz o co chodzi, bo nie rozumiem za bardzo.

Lily

Ach. U mnie blisko jest jakiś kurs, mam numer telefonu tam i w ogóle, ale nigdy nie pamiętam, żeby zadzwonić. Może w przyszłym roku zacznę.
A zaczęło to się u mnie tak, że ja byłam... hmm, młodsza, to oglądałam anime. No i w ogóle, jak zaczarowana, zawsze ją oglądałam. Teraz została mi miłość do mangi <3 No i później szukałam w internecie słownika japońskiego, aż jakoś to się przerodziło w miłość do Japonii i moim największym marzeniem jest tam pojechać ^^

Legilimencja

Moim największym marzeniem jet pojechać do Londynu <3 Nie wiem dlaczego ale to miasto mnie zauroczyło.

Lily

Moim kolejnym marzeniem jest przefarbować się na rudo. Nie do końca to jest marzenie, może nazwijmy to cel. O.

Miona

Lily

To też jest dobre ^^ Będę Twoją największą fanką xd co do śpiewu, to chciałabym się w nim podszkolić i zaśpiewać coś publicznie. Może nagrać płytę ;p
Chciałabym jeszcze napisać książkę Smile

Ale nie tylko napisać. Przede wszystkim, żeby ją wydali, i żeby trafiła do czytelników.

Miona

Ja napisałam kiedyś, ze dwie.. powiedzmy półtorej książki ;d Very Happy

strasznie to lubię.. choć jak nie mam weny, to mnie to dobija ;d więc poprzestanę na opowiadaniach Very Happy

ale jednak fajnie byłoby być taką polską Rowling.. ^^

Lily

No może nie aż tak sławną ^^ choć może... ;p nie wiem, ale ja chciałabym jakąś książkę SKOŃCZYĆ, bo prób to ja mam dużo. Ale żadnego całego dzieła ;p Ale gdyby zliczyć wszystko... to się zbierze książka xp

Miona

Hahaha, to ja podobnie mam. Very Happy

no, najtrudniej skończyć.. chociaż ja mam czasami tak, że mam pomysł na końcówkę [np. ostatnie, dramatyczne zdanie ^^], a na początek.. to już weny nie ma. Razz

Lily

fajne byłoby samopiszące pióro. Spisywałoby pomysły. A samemu to już się nie chce pisać, nie? ;p

Tonks

Tak, fajny pomysł ;d
Ale ja tam bym była za maszyną do pisania, za niedługo sobie kupię. Wiecie, coś lepszego niż komputer, można wszędzie zabrać, a waży mniej niż cały sprzęt. W końcu nie istnieje ryzyko, że patrzały ci wypadną <^^>

Lily

A mi się maszyna po pisania kojarzy z taką starą, wielką, o.o a jaką Ty kupujesz? dasz fotkę? ;p
i mi oczy czasem wysiadają, to prawda, i jeszcze główka ;p

Chlor

Ej, wy wszystkie macie takie same marzenia, jak ja o_O
Moje marzenia w kolejności od największego:
1. Napisać i wydać książkę przed osiemnastką.
2. Zwiedzić Japonię
3. Założyć zespół (pamiętasz, Lily, nasze White Chocolate? xDD)
4. Nauczyć się Japońskiego
5. Poznać Josha Farro x3

A co do pisania książek, to u mnie jest już regułą, że zaczynam i nie mogę skończyć -.- A najgorsze są początki, bo jak się już rozkręci, to idzie w miarę gładko. Ale ja to tylko z teorii znam, bo mi nigdy nie szło gładko xD