Wampairy xD

Tonks

No więc chciałam się zapytać, czy wierzycie w wampiry ?
Pewnie decydujących głosów będzie na nie, ale chciałam się zapytać.
Ja osobiście wierze, że skoro ktoś wymyślił UFO, to musiał mieć jakiś pretekst, żeby coś takiego wymyślić. A z resztą.. Podobno Sulechów, to jedyne miejsce w polsce, gdzie w nocy można je spotkać. Dużo rzeczy czytałam na ten temat i mogę powiedzieć:
Jak rozpoznać, że się wierzy w nie, a jak rozpoznać, że chce się w nie wierzyć ?
Dobra, za bardzo się rozpisałam.
Tylko sobie nie pomyślcie, że zaczęłam czytać zmierzch ( filmu nie miałam okazji objerzeć Sad

) to już wierze w wampiry. Już od dawna mnie to zainteresowało, a książkę kupiłam nie dawno.
Wierzę i koniec kropka.
A wy ? ;> xD

Ginny

Ja... Ekhem, to dziwnie zabrzmi. Ja nie wierzę w wampiry, ale chciałabym potrafić. Mam na myśli to, że naprawdę podoba mi się ten świat wampirów (jak w przypadku magii) i byłabym bardzo szczęśliwa, gdyby mógł istnieć. Ale nie potrafię umiejscowić go gdzie indziej niż w mojej wyobraźni.

Emma

Ja wierzę w wampiry i chciałabym je spotkać, choć wiem, że tak się nie stanie.Jedynie mogę sobie pomarzyć.....

Bell

Zapewne większość z nas jest katolikami... No właśnie. Ja też. I chodzi mi o to, że jeśli istnieje coś takiego jak Bóg, niebo, anioły, piekło itp., a przynajmniej katolicy powinni w to wierzyć, to czemu ma nie istnieć magia, wampiry i ten cały magiczny świat? Szczerze mówiąc, to ja nie wiem. Choć ostatnio jestem bardziej skłonna uwierzyć, w to, że magia jest w śród nas, tyle, że my jesteśmy mugolami, niezdolnymi tego dostrzec, a ci wszyscy bogowie to tylko nasz wymysł. Po to, by ludzie mniej bali się śmierci, by mieli tą nadzieję, że potem nie będzie wielkiego nic, że ich ciała nie będą gnić w ziemi, a potem się rozłożą, bądź ich szczątki znajdą się w kaplicy czaszek jako jeden z elementów dekoracji. Po śmierci może nas spotkać wielkie rozczarowanie.

Ań

Każda z was ma jakąś rację Very Happy

Ja sama nie wiem co o tym myśleć.
No, bo niby nie wierzę.

Amirez

Ja nie wierzę... Wiecie, gdyby istniało to wszystko, co ludzie wymyślają, to dlaczego siedziałabym tu teraz, klepała w klawiaturę, słuchając łopaty mamy kopiącej w ogródku?
No i z drugiej strony: minęło ponad 2000 lat (no p.n.e. nie liczę xD) i żadna z tych niesamowitych rzeczy nam się nie ukazała. Mam na myśli to, że ileż można czekać? :P

Zbaczając z tematu, chciałabym zobaczyć Potwora z Loch Ness. xD

Bell

Tylko, że niektórzy podobno widzieli różne dziwne zjawiska. I skąd wiesz, że nie rzucili na ciebie zaklęcia zapomnienia xD?

Ginny

...albo czy nie mieli guza w mózgu, który powodował halucynacje?

Ostatnio właśnie o tym myślałam, po mszy. Ksiądz rozwodził się nad pamiętnikami św. Faustyny i zaczęłam się zastanawiać - co, jeśli Faustyna była po prostu chora na głowę? Teraz, kiedy człowiek ma takie widzenia, najczęściej uznaje się go za chorego. A Faustyna została świętą.
Nigdy nie byłam za bardzo skłonna do wierzenia w te cuda, uzdrowienia i takie rzeczy. Ale tak sobie myślałam... Teoretycznie wyznaję wiarę, czyli powinnam wierzyć. A jeśli nie wierzyć w takie rzeczy, to w co?

Ale wywód. Ups. xD

Ań

Nie no to ciekawe..
No bo to też tak trochę jak magia...

Ginny

Ale większość z nas przy magii z początku zakłada, że ona nie istnieje.

Bell

Tak naprawdę, to jest jedno i to samo. Nie chce mi się nad tym dziś rozwodzić, więc niech każdy zinterpretuje to na swój sposób.
Dziękuję za uwagę, słodkich snów.

Ginny

Ań

A ja już teraz również życzę miły snów ;*

Bell

To ty tak uważnie śledzisz czas moich postów? xD Zdaje się, że najpóźniej było koło... 2.

Ginny

Nie, nie tak uważnie, przecież sama o tym pisałaś - że chciałabyś nie musieć iść spać. No i zerknęłam, która to godzina była... xD