Remus Lupin

Ginny

Chociaż, tak się czasem zastanawiam - czy ona też wie? Nie zawsze zna się charakter swojej postaci. czasem wymyka się on spod kontroli...

Moony Alex

Na przykład o tym, czy ktoś przedstawił w tym fanficku Remusa podobnie do naszej wizji Wink

.
Szczerze powiedziawszy, jakoś tak sobie podoba mi się ta rozmowa. Znaczy się, fantastycznie przekazana i do mojej wizji Remusa akurat pasuje. Ale i tak najbardziej podobała mi się rozmowa z Tonks, [link widoczny dla zalogowanych].

Pierwsza część, panika. Co się stało z moją rodziną!?
I znowu - to nie był dobry pomysł, ja jestem wszystkiemu winien, to moja wina, itd...
Ale co się stało z moją rodziną!?
Czyli kocha.

To pasuje do Remusa i w mojej wizji przynajmniej jest on człowiekiem na którego mocno działają silne emocje. Te lżejsze dusi w sobie, ale kiedy sytuacja jest bardzo napięta, to 'wylewa' z siebie wszystko. Pewnie już to 100 razy mówiłam, ale trudno.
Tak jest i tutaj.

Potem ta jego sentencja. To też mi odpowiada, takie lupinowe to jest.

Nie żałuje.
Tylko nie rozumiem tego, że zostawił ją z tym samą z tymi problemami TAM. Chyba Remus jeszcze nie wie, że ona jest razem z nim.
I to "bydlak" o Voldemorcie. Zawsze, ale to zawsze, wywołuje to u mnie usmiech na twarzy.

Ginny

A jednak ja mam takie podejście, może to głupie, że chcę mieć pewność, wiedzieć, znać prawdę. Potrzebuję solidnych faktów... Nie kieruję się fanfickami, bo czasami ma wrażenie, że ludzie mogą tam napisać wszystko, co im przyjdzie na myśl. Remusa bardzo jakoś nie lubię i nigdy nie lubiłam.

Moony Alex

Jasne, że mogą napisać wszystko. Jak widzę fanficka, a tam imię "Remus", to owszem czytam, ale nie zawsze zgadzam się z tym, co ktoś wymyśli. W jednym jest za bardzo taki a taki, a w drugim jeszcze za bardzo jakiś. Często jednak ma w nich jakąś cechę - wadę, zaletę, która mi się na tyle spodoba, że mogę ją dodać do mojej własnej wizji. Nie lubię na przykład Remusa w typowych "BlOgAsKoWyCh" fanfickach, bo wydaje mi się, że jest tam zbyt... banalny. Taki powierzchowny, po prostu "fajny belfer" (zazwyczaj) i "szkoda, że wilkołak".
Ja nie ukrywam, że Remus jest moją ulubioną postacią z serii, pomijam oczywiscie moje wszystkie wymysły na ten temat. Lubię o nim pisać, lubię zastanawiać się nad jego charakterem, lubię analizować dlaczego postąpił tak a tak, lubię czytać co sądzą o nim inni - i ci, którzy lubią i ci, którzy nie lubią. Mam swoją jakby, historię dotyczącą tej postaci - dlaczego go lubię, dlaczego go aż tak lubię. Może to wydaje się być dość infantylne, ale życiowe i prawdziwe, przynajmniej dla tych, którzy dobrze rozumieją coś takiego jak świat wymyślony, świat fantazji.

Kot

Może tak na obronę link podałam, ponieważ stwierdziłam, że te miniatury są ciekaw. Nie było to związane z dyskusją powyżej.
Zgadzam się z Moony, że każdy "fanatk" ma swoją wizję Remusa, dla mnie jest to postać bardzo głęboka, jest też zodiakalną rybą, jak ja i mogę pokusić się o stwierdzenie, że wiele zamiłowanych w tej postaci fanów rozbudowało, i to znacznie, szkielet nakreślony przez Rowlling. Czy autorka zna każdyszczegół charakteru Remua? Niesądzę, wiele jest postaci wjej książce a pisarstwo to jej zawód, więc niekoniecznie należy wymagać aby znała i ilustrowała każdego bohatera od "podszewki".
Przyznam się szczerze, ze "mojego" Remusa spotkał zupełnie inny los niż postać kanonową, to znaczy nie uznałam jego smierci i tej jego żony, wszystkie inne fakty (sama się dziwię) przyjełam do wiadomości ale oprócz tych przedstawionych w ksiazce nakreśliłam jeścze wiele osobnych chistori jego życia i uczyć, oczywiscia tak abyłączyły się z książkowymi lub je tłumaczył.

A tak po zatym, żegnam wszystkich.
Pani Prezes gdyby Pani chciała podyskutować z zaślepionym obsesją kotem to jestem tam gdzie powinnam być.

Kociolek

Żegnam i dzękuje za posty, które wstrzynały dyskusję.

Kociolek

Ginny, ty sie tu nie denerwuj =] Ja żeganm Kota, która pod koniec postu napisała, ze odchodzi=]

Ginny

Ach, ok.

Lord Voldemord

Lubin, jeden z mich ulubionych postaci.
Kocham tego wilkołaka, ot co.
Very Happy

W jego postaci nie mogę dostrzec, ani jednej rysy. Jest jak dla mnie idealny.

Ginny

Hmm. Rozumiem, ale... ach, ta dyskusja już była. ;P

Ciotunia Black

Wujaszek jest supcio..... Gdyby nie siedział pod moim oknem i nie wył....

MOONY Exclamation

PRZYPILNUJ GO WRESZCIE Exclamation

Moony Alex

Black, ależ ja go pilnuję ^^. Przez weekend siedział ze mną w Otwocku, a pełnia była 16 sierpnia. Może masz jakiegoś adoratora? Wink

Ciotunia Black

Uuu.... O tym nie pomyślałam.... Zaraz, zaraz, ja jestem mężatką Exclamation

Draco, to nie tak Exclamation

To nie tak jak myślisz Exclamation

(No to mam zajebiste kłopoty.... xD)

Lord Voldemord

Z każdych kłopotów, można jakoś wyjść. Wink

zwal winę na mnie. Wink

Ciotunia Black

Nieee..... Świnią nie jestem Razz