Teddy Lupin

Ciotunia Black

Czystej krwi Question

Kto tak powiedział Question

*patrzy w tłum. Nagle ktoś z ostatniego rzędu podnosi rękę. "Ja Exclamation

" - "No to gratuluję'*

Nie lubiła Question

To mój ulubiony napój Smile

Ginny

A już myślałam... ;P

Ciotunia Black

Niee, piwo jest doobre... Ale nieletnim nie daję Razz

Ginny

Hej! Przyjmując, że mamy 2008 rok, mam... 27 lat! ;P

No dobrze, Ginny ma. ;P

Moony Alex

Dziewczyny, powiedzcie mi, czy ja jestem normalna, że nie mogę nawet dobrze popatrzeć na ten fanart, bo zalewam się łzami i dostaję załamania psychicznego? Właściwie to nie tylko na ten, ale dzisiaj mi się przypomniał i jak jakaś taka mała masochistka, musiałam go odnaleźć. Może ja już powinnam zacząć się leczyć?
[link widoczny dla zalogowanych]

EDIT: Ja nie rozumiem mojego poczucia humoru, ale wyobraziłam sobie którąś z Was, nawet nie wiem dobrze którą i jak, ale kiwającą głową w zadumie i myślącą: Tak, powinnaś.
Nie wiedziałam, że mnie to rozbawi, więc chyba powinnam napisać do Rowling o odszkodowanie za spowodowanie trwałego uszczerbku na zdrowiu moim psychicznym, nie?
*zaczyna robić na drutach kaftan bezpieczeństwa*

EDIT2: O cholerka, co ja w ogóle robię. Nie chcę, żebyście mnie uważały za jakąś niebezpieczną dla otoczenia. Ja mam tylko takie lekkiego świrka, nic złego Wink

. No i jestem troszeczkę nadwrażliwa na ulubionych bohaterów... Ale tak poza tym, to wszystko w porządku.
^^

EDIT3:
[link widoczny dla zalogowanych]
*umiera ze śmiechu*
DOBRE!

EDIT4:
Biedny Teddy, chyba zrobiłam sobie z tematu o nim, przez przypadek, miejsce przybytku głupoty mojej zaiste.
Ktokolwiek (nie wliczając w to mojej nauczycielki historii) kiedykolwiek powiedział "Kobieta zmienną jest" miał jedną z największych racji na świecie.
W ciągu ostatnich kilkunastu minut na przemian zalewam się łzami i ryczę ze śmiechu. I wierzę, że ze mną wszystko w porządku, to po prostu stan, kiedy mój umysł nie jest zdecydowany czy ma być dzieckiem, czy jakimś wariatem, który mówi o sobie "dorosły" (bo w moim przypadku tak będzie).
I gdyby ten post nie był w swojej całości tak łzawy acz śmieszny, skasowałabym go w obawie, że za bardzo we mnie zwątpicie i uznacie, że ja rzeczywiście jestem psychiczna. Może trochę i jestem, ale nie wyobrażam sobie siebie bez tej cząstki. Poza tym, żaden lekarz jeszcze tego nie potwierdził, wszyscy uznają, że mieszczę się granicach normy i mam po prostu bardzo pogodne, samokrytyczne i zdystansowane usposobienie. Nikt mi tego nie powiedział, sama sobie to wymyśliłam.
Kocham Was!

Bell

Czy ktoś może wyjaśnić mi o co chodzi? xD

Ginny

Eee... xD

BUHAHAHA! xD

(Moony, to nie z Ciebie, tylko z sytuacji ;D)

Ań

Oh... brak mi słów ! Smile

Cóż... myślę, że każdy ma coś w sobie z wariata? Smile

Moony Alex

Ej no, eej >.< xD
Ja nic nie poradzę, chyba jak zobaczyłam tamtego pierwszego arta, to wypłakałam za dużo łez i mi przyszedł genialny humor w dawce do potęgi n-tej. xD

Narienn

te.. arty... są... genialne!
seryjnie!
xDD

nie no, ja tam wariatów lubiem Smile

z Tobą jest jak najbardziej w porządku Smile

Ań

Ależ ja nic złego nie miałam na myśli ;*
Wybacz, jeśli tak to zabrzmiało Moony!
A arty co prawda naprawdę są świetne Smile

Ciotunia Black

Moony, nie jesteś jedyna. ja też jestem cudowna psychiczna, a rodzice nie chcą mnie wysłać do szpitala psychiatrycznego xD

A arty są bosskie.

Amirez

Jakby to powiedziała moja kuzynka: Moony, jestem Twoją fanką!
...
Ostatni raz tak mówiła do kolegi, który razem z innym kolegą na WFie wyginali sobie nogi, a ja przez nich o mało nie umarłam. Bo powietrza ze śmiechu mi brakowało.

Maylene

Rogaty Potter

Ted to cała Tonks z resztkami rozsądku Remusa - zdolny, śmieszny, ciapowaty.