Co by było, gdyby...

Amirez

Może Draco by się dla niej zmienił i był dobry, Hermiona by się w nim też zakochała i byliby parą, a Ron chodził z Lavender i byłby bardzo nieszczęśliwy. ;d
Co by było, gdyby Voldemort nie stworzył swoich horkruksów?

Ań

Byłoby o pół kłopotu mniej ^^
I wystarczyłoby tylko zabić Voldemorta. ;]
Co by było gdyby... rodzice Harryego zostali Śmierciożercami? :>

Amirez

Albo Harry by się nie urodził i nie wiadomo, jak potoczyłaby się historia, albo Harry też był zły i współpracował z Voldemortem, a to znaczy, że nie byłoby żadnego Wybrańca, wojny itd. : P
Co by było, gdyby Snape nie zakochał się w Lily i nie nienawidził tak Huncwotów?

April Black

Gdyby Snape nie zakochał się w Lily, raczej nie donosiłby Dumbledore'owi o tym, że Voldemort zamierza sprzątnąć Potterów, więc Lily i James pewnie by się nie ukrywali i zginęliby szybciej. A jeśli Snape nie nienawidziłby Huncwotów - czyli Jamesa również - to pewnie nie nienawidziłby również Harry'ego Smile

Co by było, gdyby Remus nie był wilkołakiem?

Ginny

Pewnie byłby dużo pewniejszy siebie, a poza tym nie byłoby sprawy ze Snape'm, który to odkrył. Ale przez to Dumbledore nie miałby szpiega u Greybacka.

Co by było, gdyby Harry nie siadł z Ronem w pociągu? (pierwszy raz)

Amirez

Pewnie nigdy by się nie poznali, a nawet jeśli - nie byli by przyjaciółmi. Harry mógłby pomyśleć, że skoro poznaliby się tak późno, Ron mógłby to robić tylko po to, by poznać go, bo jest sławny. /Wybaczcie za zawiłość. xDD/
Co by było, gdyby Hermiona nie wzięła winy na siebie w sprawie z Trollem?

Ginny

Harry i Ron dostaliby od McGonagall jakąś straszliwą karę, a Snape pewnie wtrąciłby coś od siebie. Kto wie, może by ich nawet wyrzucili z Hogwartu?

Co by było, gdyby Harry nie trafił do Dursleyów?

Amirez

Jeśli byłby jakiś naprawdę mocny powód, dla którego Harry nie mógłby z nimi zamieszkać, pewnie zająłby się nim Dumbledore - skoro nie miałby innej rodziny. Nie musiałby przeżywać tego wszystkiego związanego z Dudleyem i pewnie nosiłby nowe ubrania w dobrym rozmiarze. ; )
Co by było, gdyby rodzice Hermiony byliby czarodziejami? ;P

April Black

Malfoy na pewno nie nazywałby jej szlamą i pewnie nie zostałaby spetryfikowana w drugiej części.

Co by było, gdyby Harry nie był szukającym?

Amirez

Byłby pałkarzem. xD Poza tym na pewno trenowałby Quidditcha, w końcu miał to we krwi. (;
Co by było, gdyby Bella nie zabiła Syriusza?

April Black

Być może zostałby oczyszczony ze wszystkich zarzutów jeszcze za życia i nie musiałby się ukrywać, poza tym Harry zawsze miałby kogoś bliskiego. No i bym na pewno nie płakała podczas czytania piątej części.

Co by było, gdyby Ron był przyjacielem Harry'ego, ale nie czarodziejem?

Ginny

Pewnie Draco jeszcze bardziej dokuczałby Harry'emu, a on sam byłby gorzej wprowadzony w świat magii. Chociaż, kto wie, może przyjąłby propozycję Malfoy'a i zaprzyjaźniłby się z nim?

Co by było, gdyby Harry nie trafił do Gryffindoru?

Ań

Byłby Ślizgonem i byłoby mu trudno. I Ron by go nie lubił Very Happy

Co by było gdyby Snape był opiekunem Gryffindoru? xD

Ginny

OJ, byłoby ciężko. Pytanie tylko, czy Snape sam byłby w Gryffindorze, czy dom mu się trafił z braku chętnych, bo jeśli to drugie... byłoby bardzo, bardzo tragicznie. xD

Co by było, gdyby Dumbledore był Ślizgonem?

April Black

Osz kurde, dobre pytanie ^^
Może Harry nie protestowałby aż tak bardzo przed umieszczeniem w Slytherinie, gdyby wiedział, że dyrektor też tam był? Albo wpłynęłoby to na przyszłość Dumbledore'a i zamiast dyrektorem zostałby jakimś czarnoksiężnikiem, dużo potężniejszym od Voldemorta? xD

Co by było, gdyby Neville nie dostał przypominajki w pierwszej klasie?