Nimfadora Tonks

Ginny

Na graficznym :D

Kociolek

Aha ... =)

Ayo3

Na moich trzech też są nowe notki. Zapraszam!

Kociolek

Na pewno wpadne ... gdy znajdę czas =]

Moony Alex

Tonks, podobnie jak Luna, wzbudza moją sympatię od pierwszej sceny, w której się pojawiła. A jeszcze bardziej ją polubiłam, kiedy wyszło na jaw, że kocha Remusa. Wtedy nie miałam jeszcze Lupinowej Obsesji, ale tak sobie pomyślałam, że są tak różni i tak świetnie do siebie pasują... I oboje bardziej polubiłam.
Poza tym, Tonks jest taka... trochę ekscentryczna Wink

. Jak Luna, tylko w inny sposób. Ja bardzo lubię ekscentryków, ale takich, którzy są tacy z natury, a nie, och, żeby być innym.
Może nie mam różowych włosów, nie jestem metamorfomagiem, ale trochę ją przypominam. No dobra, pomijam sprawę z Remusem. Ale, Tonks sprawia wrażenie takiej radosnej, pełnej życia (może pomijając załamanie powiązane z Remusem). Też raczej idę przez życie z uśmiechem. Może to wizja trochę dopełniona fanfickami, ale jak dla mnie Tonks dużo gada. Na ten temat na razie nic nie będę mówiła, bo jeszcze bardziej się rozgadam. Koleżanki mi mówią, że jestem mistrzynią upadków. Bardzo często zdarza mi się leżeć na ziemi i wyć ze śmiechu, razem z resztą zgromadzonych. Kiedyś przydarzyło mi się połączenie Luna - Tonks (szłam po naklejki z HPiZF, tak sobie zaczęłam myśleć, odpływać i nagle - łup! potknęłam się o własne nogi). Szkoda tylko, że nie jestem tak odważna, jak Tonks. W końcu, żeby być aurorem, to jednak trzeba, a jeśli chodzi o magiczne zawody, to chyba dla mnie jest to jeden z ostatnich ;].

Kociolek

Trochę ekscentryczna ... Mało powiedzine. Lubie jej gapowatośc i nezdarnośc =] Bardzo mi jej było szkoda, jak chodziła taka smutna i przygnębiona W Księciu =(

Moony Alex

Zaakcentowałam to odpowiednią tą, no... emotką ^^.

Też mi jej było szkoda.
Ach, no i jeszcze podoba mi się jej determinacja Smile

.

Kociolek

No tak =] Jak coś chce, to tak będzie =]

Ayo3

Tylko szkoda, że w filmie tego nie pokażą Sad

Na szczęście nie jadę do kina Smile

Kociolek

Dlaczego?

Ayo3

Dlaczego nie jadę Question

Po prostu nie mam zamiaru się denerwować Wink

Tonks

Kociolek

Dośyć czestio ulegasz nieszczęśliwym wypadką, nie ? =]

Kot

A ja jej nielubię, tak za całokształt. Wydaje mi sie, że swoją "depresją" chciała złama Remusa i wymuc na nim zmianę decyzji. Ona zmuszała go do tego związku. Wogóle nie rozumiała Remusa i ciągle sprawiała mu ból - za to jej nie lubię.

Ginny

SŁUCHAM?!
Kocie, ale czy Ty uważasz Remusa za palanta? Może nie był najsilniejszym charakterem na świecie, ale jestem pewna, że gdyby naprawdę nie chciał, nie zgodził by się. On ją kochał, ale bał się o Teddy'iego.

*Przepraszam, wzburzyłam się, bo przy okazji denerwuje mnie okropnie ta reklama Netii.*