Forum www.forumkociolka.fora.pl Strona Główna

Remus Lupin
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forumkociolka.fora.pl Strona Główna -> Nauczyciele i dorośli
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ayo3
Pupilek Dumbledore'a



Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: :P z POLSKI
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:46, 25 Maj 2008    Temat postu:

Z początku tylko tak myślałam. Ale pomyślcie logicznie. Przecież Remus nie zrobiłby dziecka Tonks, gdyby jej nie kochał, no nie Question Przecież wszyscy wiemy, że Remus nie takim gnojkiem jak niektórzy faceci. Może Nimfadora nie rozumiała go bardzo. Tego nie wiem. Wiem jednak, że mimo tego iż ona mogła go mało rozumieć bardzo się kochali. On się bał o nią, a ona bała się o niego. Mimo iż Remus kazał Nimfadorze siedzieć w domu przy synu, ona nie mogła go zostawić. Przywędrowała do Hogwartu i zaczęła go rozpaczliwie szukać. Mówcie sobie co chcecie, ale ja wiem na 100%, że oni bardzo się kochali mimo tego przytłoczenia na samym początku. A jeśli chodzi o tą szybkość i byłabym naprawdę bardzo dociekliwa to czepiałabym się też związku Fleur i Billa Weasleyów. Oni poznali się mniej więcej w tym samym czasie co Remus i Nimfadora Lupinowie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kociolek
Administrator



Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 5237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:03, 25 Maj 2008    Temat postu:

Bardzo madre słowa Dorka. Zgadzam sie w 100 % =]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciotunia Black
Auror



Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: White Paradise
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:29, 25 Maj 2008    Temat postu:

Noo, ja się w 1000% zgadzam Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kociolek
Administrator



Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 5237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:31, 25 Maj 2008    Temat postu:

Hehheh =]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moony Alex
Ósme Dziecko Weasleyów



Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Enterprise
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:56, 25 Maj 2008    Temat postu:

Kocie, zacznijmy od tego, że niestety na forum, o którym wspomniałaś ostatnio się nie udzielam wcale... Wink. Musi mnie najść, bo inaczej głupoty będę gadać.

Nie, ja nie sądzę, żeby cokolwiek działo się wbrew Remusa woli w tym związku. To takie trochę banalne, ale zaakceptowałam związek Remusa i Tonks, co więcej jak najbardziej im kibicuję, jak najbardziej popieram, jestem zadowolona tym połączeniem, a skoro tak jest, to nie chcę już szukać dziury w całym. Jak dla mnie Remus kocha Tonks, a wszystkie jego wątpliwości i zmiany w zdaniu wynikają z tego, że jako wilkołak czuje się gorszy i czasami to się daje we znaki bardziej niż przez inny czas.
Może rzeczywiście Nimfadora nie potrafiła do końca zrozumieć Remusa, ale jestem pewna, że starała się to zrobić. No bo w sumie, to takie proste: ona kocha jego, on kocha ją, dlaczego nie mogą być razem i wynika tyle nieporozumień? Chociaż ja jestem zdania, że Tonks może nie tyle, co nie rozumiała Remusa, ale nie rozumiała tego, że on się hmm... boi tego związku aż tak. Że nie może uwierzyć w siłę jedności, miłości, tego co mogą zrobić razem. W tej chwili cierpię na zastój w mowie, nie mogę się dobrze wyrazić o co mi chodzi.
Remus widział oczyma duszy, jaki ciężar sprowadza na ukochaną, jakie zagrożenie jej życia, jej reputacji. Jego to już przytłaczało, może miał za bardzo pesymistycznie podejście do sprawy związku.
Tonks natomiast miała bardziej optymistyczne podejście do sprawy, a może bardziej realistyczne? Przecież nie muszą od razu na nich spaść wszystkie nieszczęścia.
Tłumaczę to dość subiektywnie, nie doszłam jeszcze do sedna sprawy będąc obiektywna.
"Mój" Remus to realista ze skłonnościami pesymistycznymi, melancholik, czasami trochę przesadza. Nie chodzi o to "jaki ja jestem biedny, ojej, jestem wilkołakiem", tylko to, że czuje się właśnie ciężarem, zerem, kimś nic niewartym - jeśli chodzi o sprawy sercowe. Boi się miłości, bo wg siebie może komuś być problemem. Sądzę, że wyzbył się tego uczucia w latach szkolnych, jednak kiedy stracił wszystkich przyjaciół, ono na nowo przybyło.

No i tutaj popieram Dorę_Lupin. Tak jak mówiłam już wcześniej - Remus nie jest głupi, to nie jest typ faceta "O, prześpię się z tą, będzie mi dobrze, a jak dzieciak będzie, to trudno". A jeśli chodzi o kłótnię z Potterem, to tam wyszło zupełnie to samo - obawa, że skrzywdzi ukochaną osobę.
Ja ciągle mam wizję takiego scenariusza: Tonks po dłuższych obawach mówi Remusowi, że jest z nim w ciąży, Remus jest szczęśliwy. Cieszą się razem. Któregoś kolejnego dnia jest pełnia, Remus się przemienia, znowu jest wilkołakiem. Wraca do ludzkiej postaci, jest wymęczony, może Tonks się nim trochę opiekuje. On nie chce z nikim rozmawiać, bo raz, że jest słaby fizycznie, to przemiana wykańcza go również psychicznie. Kiedy już się trochę podkuruje, podejmuje decyzję, pod wpływem impulsu (którym była kolejna przemiana). Idzie do Harry'ego, proponuje wspólną wyprawę, dochodzi do kłótni, podczas której wyrzuca z siebie wszystko, co na pewno wiele razy mówił Tonks (ale ona dalej brnęła w swoje, przykładna postawa!). Harry mówi mu co mówi, Remus zaszywa się Gdzieś i po raz tysięczny myśli o całej sprawie. I wtedy dochodzi do jak najbardziej poprawnych wniosków - jeśli dziecko będzie wilkołakiem, kto się nim lepiej zaopiekuje niż ojciec, który to samo przechodzi? Kto mu to lepiej wytłumaczy, kto przygotuje? Jeśli jego ukochana żona i ukochany syn będą prześladowani z jego powodu, kto ich obroni? Przecież oni są dla niego wszystkim, musi (nie chodzi o obowiązek, tylko o chęć i wewnętrzną potrzebę) ich bronić!
I wraca, kocha, cieszy się. I wie, że gdyby nie wrócił, byłaby to dla niego największa w życiu strata i najbardziej żałosna decyzja.

Jeśli chodzi o czas - kolejnym moim scenariuszem, jest poznanie się Remusa i Tonks na jednym z pierwszych spotkań odnowionego Zakonu. Na początku niewinny flirt, on zauroczony nią, ona nim. Później stopniowo przechodzi w coś więcej, a że to jest prawdziwa miłość - tak szybko.


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ginny
Administrator



Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 4189
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolina Godryka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:03, 25 Maj 2008    Temat postu:

Ja też się zgadzam. Remus z pewnością nie był głupim facetem, a Tonks była bystra, jestem pewna, że gdyby się nie kochali, Teddy nigdy by nie powstał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ayo3
Pupilek Dumbledore'a



Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: :P z POLSKI
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:04, 25 Maj 2008    Temat postu:

Kto ja kto, ale Moony Alex wie co pisze, a ja się z nią zgadzam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kociolek
Administrator



Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 5237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:21, 25 Maj 2008    Temat postu:

Ja równiz sie z Wami zgadzam, dziewczyny. Remus wie co robi =]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kociolek
Administrator



Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 5237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:43, 25 Maj 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Bardziej od talentu liczą sie tu uczucia ...

Twarz Remusa sprawai,ze mam łzy w oczach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kociolek dnia Nie 17:57, 25 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moony Alex
Ósme Dziecko Weasleyów



Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Enterprise
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:05, 25 Maj 2008    Temat postu:

Piękny fanart. Szczególnie, jeśli chodzi o uczucia. Kreska zresztą też bardzo ładna...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kociolek
Administrator



Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 5237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:06, 25 Maj 2008    Temat postu:

Nie najgorsza. A spokój w oczach Tonks. Tak jaby chciała powiedzieć : "Będą zawsze przy Tobie, o nic sie nei martw !" Crying or Very sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moony Alex
Ósme Dziecko Weasleyów



Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Enterprise
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:16, 25 Maj 2008    Temat postu:

Ostatnie spojrzenie i kierowane na ukochanego...

Jeszcze dwa ode mnie, patrząc na każdy z nich wyłam jak najęta.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emma
Sam-Wiesz-Kto



Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 2991
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nora
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:34, 25 Maj 2008    Temat postu:

Jejuś łzy mi napływają do oczu...Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciotunia Black
Auror



Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: White Paradise
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:41, 25 Maj 2008    Temat postu:

Black się zaraz poryczy... ma ktoś chusteczki? Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emma
Sam-Wiesz-Kto



Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 2991
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nora
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:48, 25 Maj 2008    Temat postu:

Ja mam i ci mogę dać..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forumkociolka.fora.pl Strona Główna -> Nauczyciele i dorośli Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 7 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin