Narcyza Malfoy

Bell · Wysłany: Śro 1:44, 11 Mar 2009 Temat postu:

Aaa... Kapuję. To ja mam trochę inaczej. Jak w książce było to istnieje i dokładnie wiem jak to wygląda Very Happy

.

Amirez · Wysłany: Pią 16:17, 13 Mar 2009 Temat postu:

Ja wolę zobaczyć na własne oczy, bo z moją wyobraźnią nie zawsze jest dobrze. ;P

Bell · Wysłany: Sob 2:05, 14 Mar 2009 Temat postu:

W jakim sensie? xD

Ań · Wysłany: Sob 19:05, 14 Mar 2009 Temat postu:

Może pierwsze musisz widzieć tą postać w filmie?
Wiecie mi w sumie zawsze jak jest opisana postać to kojarzę ją z osobą którą znam.. No nie wiem... Np. sławnych aktorów czy coś.

Amirez · Wysłany: Pią 16:04, 20 Mar 2009 Temat postu:

No ja po prostu wolę zobaczyć kogoś na filmie, łatwiej jest mi go sobie wyobrazić, niż tak tylko w książce... ;P

Bell · Wysłany: Pią 17:06, 20 Mar 2009 Temat postu:

Nie... U mnie Cyzia, to Cyzia. Nie jakas aktorka, Dla przykladu, czytajac Trylogie Czarnego Maga, potrafilam wyobrazic sobie bez trudu Sone.

Kociolek · Wysłany: Pią 20:58, 20 Mar 2009 Temat postu:

U mnie wyobrazenia bohaterów zwykle są bardzo wyraziste.
I nie ważne, że główna postać jest szatynem.
Jeśli ja go "widzę" w głowie blondynem, to dobrze =)
Ale Narcyzy określonej nie mam.
Bywa.

Bell · Wysłany: Pią 22:35, 20 Mar 2009 Temat postu:

U mnie z kolorem włosów jest dokładnie tak samo. Czytałyście "Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów"? Od samego początku wyobrażałam sobie Lenę jako blondynkę, a Bridgget jako brunetkę, a okazało się, że jest odwrotnie. Bridgget jakoś udało mi się wyobrazić z blond włosami... Ale Leny nie dałam rady. Jakoś tak do niej mi nie pasuje, szczególnie, że znam dwie Leny, które są blondynkami.

Ginny · Wysłany: Sob 10:12, 21 Mar 2009 Temat postu:

Dokładnie! Czytałam Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów i miałam ten sam problem. A niestety, kiedy już się przyzwyczaję, nie ma odwrotu.

Kociolek · Wysłany: Sob 13:43, 21 Mar 2009 Temat postu:

Dokładnie, ale to jest piękne.
Nie czytamy mózgiem, tylko wyobraźnią xD

Bell · Wysłany: Sob 14:42, 21 Mar 2009 Temat postu:

Taak... I to jest wspaniałe u osób z wyobraźnią. Nie widzimy więcej niż zwykły śmiertelnik Razz

.

Kociolek · Wysłany: Nie 12:14, 22 Mar 2009 Temat postu:

Dokładnie.
W sumie chyba kazdy ma jakas wyobraźnie.
Tylko niektórzy uśpioną.

Ginny · Wysłany: Nie 20:40, 22 Mar 2009 Temat postu:

A niektórzy pobudzoną. xD

Bell · Wysłany: Nie 20:42, 22 Mar 2009 Temat postu:

Ma każdy... Tylko, że niektórzy mają taką tycią, że nie są w stanie jej do niczego używać xD.

Kociolek · Wysłany: Wto 9:07, 24 Mar 2009 Temat postu:

Chyba prawda.
No, ale jak sie nie czyta ksiazek, to później tak jest!