Forum www.forumkociolka.fora.pl Strona Główna

Jak zaczęła się Wasza przygoda z HP?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forumkociolka.fora.pl Strona Główna -> Kącik gadkowo-szmatkowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Legilimencja
Administrator



Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 2933
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Spinner's End
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:00, 24 Gru 2009    Temat postu:

lol xD srogo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Pupilek Dumbledore'a



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warsaw
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:12, 24 Gru 2009    Temat postu:

no ale w końcu widziałaś wcześniej filmy, nie? : )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Naczelny Proroka



Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Little Whinging
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:57, 24 Gru 2009    Temat postu:

No właśnie... Filmy też zawsze coś pomogą, prawda?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Legilimencja
Administrator



Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 2933
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Spinner's End
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:04, 24 Gru 2009    Temat postu:

Prawda. Fakt ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tonks
Śmierciożerca



Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 1841
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:04, 24 Gru 2009    Temat postu:

Pewnie ;d Pewnie, że wiedziałam kto to Harry Potter ! haha

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pomyloony
Babcia Neville'a



Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myslovitz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:57, 24 Gru 2009    Temat postu:

Kiedyś tam, w podstawówce byłam z klasą w kinie na HPiKT. Film jak każdy inny, niczym się niewyróżniający. Potem tak w telewizorku mym widziałam jeszcze pierwszą część i znowu stwierdziłam, że powalająca produkcja to to nie jest.
Potem, po skończeniu czwartej klasy, w wakacje, podróżowałam z rodzicami do Wisły, na wakacje zorganizowane. Wiecie może czym jest Oaza Rodzin? Moi rodzice do niej należą. I co roku są organizowane rekolekcje, trwające 15 dni + dzień przyjazdu i wyjazdu. Razem z zaprzyjaźnioną rodziną z tej Oazy Rodzin znaleźliśmy się na tych rekolekcjach. Syn od tej rodziny, Mateusz, miał wszystkie części Harry'ego, bez siódemki rzecz jasna, bo jeszcze nie wyszła. Jedna 'opiekunka do dzieci' dwudziestoparoletnia osóbka miała świra na punkcie HP. I sobie tak z Mateuszem rozmawiali na temat postaci, książek i filmów. Nawet eseje sobie nawzajem pisali, bo na tych rekolekcjach było tak, że można było wrzucić list do 'skrzynki', a na koniec dnia ktoś wszystkie listy zabierał i roznosił do pokojów. Potem zaczęli mi o HP opowiadać etc. etc. Mateusz był Ronem, Ewa (ta 'opiekunka') - Hermioną. Kilku innych osobników również przywdziało potterowskie imiona. Moja siostra była Ginny, taki tam Maciek Harrym, jego brat Wiktorem Krumem, inny zaś chłopiec, Patryk, Snapem.

I dokończę opowieść, która bardzo ciekawa jest, później, bo mój tata musi wejść.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Pupilek Dumbledore'a



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warsaw
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:39, 25 Gru 2009    Temat postu:

czekam, bo ciekawa rzeczywiście ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bell
Gaduła



Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 1582
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lodowy Zamek ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:50, 26 Gru 2009    Temat postu:

Ja też ^^. A zgadywać co było dalej nie będę, bo pewnie mi się nie uda ;p.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pomyloony
Babcia Neville'a



Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myslovitz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:33, 26 Gru 2009    Temat postu: Ciąg dalszy.

Tylko ja jakaś taka nienazwana byłam. Ron ani Hermiona pomysłów na początku nie mieli, ale potem zaczęli sobie coś opowiadać z HP. I tam coś o Lunie mówili. Więc naszła mnie wspaniała myśl, że ja się Luna nazywać będę, bo ciekawa z niej babka jest.
Kilka dni później, z powodów osobistych, jedna rodzina opuściła rekolekcje, więc ich pokój był wolny. Znajdował się on na końcu korytarza na ostatnim piętrze i bardzo szybko został okrzyknięty Pokojem Życzeń. Zawsze był otwarty, a cała nasza grupka przechodziła trzy razy, tak sami wiecie jak, że niby drzwi muszą się pojawić ^^. Przesiadywaliśmy tam godzinami rozmawiając o HP i nie o HP Smile.
Tam był taki zbzikowany diakon, który już chyba ze sześć lat tym diakonem był. I nadal nim jest, z tego co mi wiadomo. Tak wgl. to w tym domu rekolekcyjnym była normalnie kaplica i zakrystia. Nie pamiętam już dlaczego, ale siedzieliśmy sobie w tej zakrystii; potrzebowaliśmy kartki, a że na stoliku leżał zeszyt tego diakona, to Ewa go otworzyła. Ten diakon Jacek powiedział, że możemy od niego pożyczać i brać co chcemy (w granicach rozsądku, rzecz jasna). No, więc otwarła ten zeszyt, a tam były wypisane nasze imiona razem z ich potterowskimi odpowiednikami, np. Weronika - Luna, Edyta - Ginny. Sam diakon ogłosił się Dumbledorem. Wszyscy byli trochę szoknięci, kartki nawet nikt nie zabrał. A nasze potterowe życie toczyło się dalej.
Ostatniego dnia diakon wręczył przez kogoś tam list zaadresowany do mojej siostry, z tym, że na kopercie pisało Ginny. Otwarła go, a tam została nam przedstawiona obecna sytuacja. Dowiedzieliśmy się, że jesteśmy w Hogwarcie, Dumbledore nie żyje, a my szukamy ostatniego horkruksa. W kopercie była jeszcze jedna kartka, z Mapą Huncwotów. Rzecz jasna nic się na niej nie poruszało, ani nic, ale był to doskonały plan całego budynku. Kolejne wskazówki były rozmieszczone w całym domu rekolekcyjnym, oznaczone uschniętą różą.
Naprawdę była to bardzo fajna przygoda. Kilka osób po drodze zrezygnowało z zabawy, nie wiem dlaczego. Było dużo zagadek do rozwiązywania, dużo przeszukiwania pokoi. Coś jak potterowskie podchody. Tylko o wiele ciekawsze. Ron został ugodzony Sectusemprą, trzeba było lecieć do Snape'a, żeby go uratował, a ten, że chce ziemniaka xd. To trzeba było lecieć do kuchni po ziemniaka i przynieść go Snape'owi. No, ogólnie miło spędzony czas Smile. Na końcu oczywiście odnaleźliśmy horkruksa i został on spalony. Użyliśmy zwykłego Incendio, ale wtedy jeszcze nikt nie wiedział, że to może nie zadziałać.
W każdym razie było bardzo ciekawie, niezapomniane przeżycie. Po powrocie do domu wypożyczyłam z biblioteki wszystkie części Harry'ego i przeczytałam.

Oto jak zaczęła się moja przygoda z HP Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bell
Gaduła



Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 1582
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lodowy Zamek ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:26, 26 Gru 2009    Temat postu:

Dalsza część jeszcze ciekawsza niż początek Very Happy.
Nie, no po prostu wow xd. Nie wiem co więcej mogę powiedzieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Pupilek Dumbledore'a



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warsaw
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:48, 26 Gru 2009    Temat postu:

Zarąbista historia! Serio, świetna, sama bym chciała coś takiego przeżyć ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Legilimencja
Administrator



Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 2933
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Spinner's End
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:55, 26 Gru 2009    Temat postu:

łał Very Happy Tak zacząć przygodę z HP to po prostu marzenie ;D Super.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Naczelny Proroka



Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Little Whinging
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:24, 26 Gru 2009    Temat postu:

Wow, ale cudnie! Very Happy Prawie jak film ;]
Eileen ma rację, taka historia to marzenie! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pomyloony
Babcia Neville'a



Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myslovitz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:28, 26 Gru 2009    Temat postu:

Sama jestem dumna z tej historii Smile.
Nie każdy może się poszczycić takimi przeżyciami Smile.

Cała historia brzmi trochę kulawo, ale DZIAŁO SIĘ.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moony Alex
Ósme Dziecko Weasleyów



Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Enterprise
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:18, 27 Gru 2009    Temat postu:

Masz rację, nie każdy! Bardzo fajna historia, spotkałaś fantastycznych ludzi z wyobraźnią, poczuciem humoru i dystansem. I dobrze, że nie sprawdził się stereotyp, że każda osoba silnie związana z Kościołem musi być nastawiona do Pottera na "anty".

Moja historia niestety nie jest taka ciekawa, chociaż swego czasu miałam niezłą obsesję na punkcie Pottera (może ktoś pamięta, bo dużo przebywałam na tym forum podczas jej trwania Wink).
W każdym razie... W wakacje 2004 hitem lata była piosenka "Dragostea Din Tei" zespołu O-Zone. Byłam wielką fanką tejże grupy i jakoś tak na początku mojej "Ozonemanii", czyli we wrześniu, wyczytałam w gazecie, że oni lubią czytać książki o Harrym Potterze. Pomyślałam sobie, że skoro tak, to muszę przeczytać i zobaczyć, czy to takie fajne. Zwłaszcza, że byłam z klasą na wszystkich wyprodukowanych do tamtej pory filmach (a na wówczas dosyć nowej trzeciej części stwierdziłam, że to nawet fajne Very Happy) i wiedziałam o co mniej więcej chodzi. No, w każdym razie wypożyczyłam II część Pottera, I nie było... I wpadłam po uszy, bo książka mi się niesamowicie spodobała. Potem udało mi się zdobyć KF oraz kolejne części, a moja fascynacja rosła. Zenitu sięgnęła w ferie 2007 i przez kolejny rok miałam totalnego bzika. Później były wzloty i upadki, zainteresowanie większe lub mniejsze, teraz ustabilizowało się na poziom niegroźnej sympatii wobecksiążkowej.

Kiedy w młodszych klasach podstawówki chodziliśmy na filmy, mieliśmy później dużo Potterowych akcentów w szkolnym życiu. Nie pamiętam, co się dokładnie działo, ale w naszej sali był dywan w czarowników na miotłach, pisaliśmy "sprawozdanie" z wycieczki do kina, rysowaliśmy najlepsze naszym zdaniem sceny, rozmawialiśmy o filmie itd... Dwóch kolegów miało świra na punkcie HP, przebierali się na bale, inicjowali jakieś zabawy w czarodziejów...

No i... tak jakoś było Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forumkociolka.fora.pl Strona Główna -> Kącik gadkowo-szmatkowy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin